Tani mikrometr (mikromierz) - budowa i próba kalibracji

Nie przemyślany zakup, co prawda to tylko coś koło 30 zł, ale grosz do grosza. Już po wypakowaniu okazało się, że nie da się nim mierzyć bez nanoszenia poprawek. Sprzęgiełko nie "chwyta zawsze w tym samym miejscu". Mierzy jak chce. Ile pomiarów tyle wyników a ich rozrzut to +0,03 do +0,04 mm.
Kupiłem go zmyślą, że mi posłuży do skalibrowania przepływu w drukarce 3D :-) - Tymczasem zostaję przy suwmiarce.
Gdyby ktoś chciał ambitnie powalczyć z kalibracją tej śruby mikrometrycznej to daję zdjęcia poniżej. 
Pierwsze chyba to trzeba dobrze dotrzeć gwint, że stawiany opór był jednakowy na całej długości. Druga kwestia to, rozwiązanie konstrukcyjne sposobu kalibracji. Nie wiem jaki się stosuje rozwiązania, bo nie jestem tak oblatany, ale to nie jest precyzyjne. Jak widać na zdjęciu kalibracja polega na "wciśnięciu" stożka w pierścień z nacięciem w bębenku (tego nie widać na zdjęciu).  Wymaga to pewnej ręki i sporo cierpliwości. Przeciągnięcie zmusza do powtórzenia procedury od początku, bo nie można się cofnąć. Wziąłem szczelinomierz i ...się poddałem. Nie wykluczone że przy odrobinie szczęścia się uda. Dziś nie mam cierpliwości :D Zostawię to na inny dzień.



Komentarze